Bouldering czyli wspinaczka po głazach
Jest to jeden z tak zwanych sportów ekstremalnych, bardzo młoda dyscyplina, która cieszy sie na świecie rosnącym zainteresowaniem. „Boulder” – to słowo po angielsku oznacza głaz. Jest rodzaj wspinaczki, ale na małych wysokościach. Podstawową zasadą jest fakt, iż osoby uprawiające bouldering (zwany czasami po polsku wspinaczką bulderową lub balderową) nie korzystają z zabezpieczeń, jakie są tradycyjnie wykorzystywane przez wspinaczy na skałkach. Nie ma tu żadnych linek, haków, nic z tych rzeczy.
Nie wykorzystuje się asekuracji. Odcinki, jakie trzeba tu pokonać, nie są długie, są za to bardzo trudne. Dla przeciętnej osoby praktycznie niedostępne, wydające się niemożliwe do pokonania. Oglądając w sieci filmy pokazujące wspinaczkę bulderową, widzimy, że ktoś to robi, czasem szybciej, czasem powoli, ale że ogólnie dany manewr jest do wykonania. Problemy zaczęłyby się, gdybyśmy sami zechcieli pokonać kilka skał czy głazów, podobnie jak wspinacze bulderowi. Niedoczekanie!
Raczej nam się to nie uda, jeśli nie jesteśmy bardzo silni i sprawni fizycznie. Duża siła jest podstawą do uprawiania tego trudnego, ale bardzo ciekawego sportu. Pasjonaci tej wspinaczki, jak już wspomniano, nie stosują tradycyjnych zabezpieczeń. Układają jednak materace, po angielsku nazywane crachpad, czyli podkładka chroniąca przed zderzeniem, upadkiem, które w razie upadku asekurują wspinacza. Partner, z którym się wspinamy, może asekurować głowę i inne wrażliwe części ciała, ale oczywiście nie jest to tak pewne zabezpieczenie jak w przypadku standardowych wspinaczek. Z tego powodu za wspinaczkę bulderową powinny brać się osoby obeznane ze wspinaczką tradycyjna, bardzo wysportowane, nie bojące się upadku i najlepiej obeznane z upadaniem, które uczyły się go pod okiem specjalistów lub też mają doświadczenia z innych sportów, których uprawianie łączy się z upadkami, bólem, możliwością kontuzji. Osoby początkujące nie powinny próbować wspinaczki bulderowej!
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.